Robaki z ogniska
Jedliśmy też małe robaki. Robaki żyją na ziemi. Po orce wynurzyły się na powierzchnię. Rozpalaliśmy ognisko i gotowaliśmy je na ogniu. Niektórzy jedli też ropuchę, ale ja jej nie jadłem. Bałem się tego. Nawet teraz wciąż się tego boję.*1
SKŁADNIKI:
- Małe robaki (np. dżdżownice, pasikoniki – w zależności od dostępności)
- Opcjonalnie: sól, przyprawy (jeśli dostępne)
PRZYGOTOWANIE:
- Zbieranie robaków: Po orce lub grzebaniu w ziemi, robaki pojawią się na powierzchni. Zbieraj je starannie, upewniając się, że są czyste.
- Przygotowanie ogniska: Rozpal ognisko, starając się uzyskać równomierne, dobrze rozwinięte płomienie. Możesz użyć drewna lub innych materiałów palnych do budowy stabilnego ogniska.
- Przygotowanie robaków: Jeśli robaki są bardzo brudne, możesz je oczyścić przez ich delikatne wstrząsanie lub przesiewanie przez sitko. W przypadku braku wody, staraj się usunąć widoczne zanieczyszczenia.
- Pieczenie robaków: Na gorących węglach ogniska umieść robaki. Możesz je położyć bezpośrednio na żarze lub na specjalnym ruszcie, jeśli masz taki dostępny. Piecz robaki, obracając je co jakiś czas, aż będą dobrze przypieczone i chrupiące.
- Przyprawianie: Jeśli masz dostęp do soli lub przypraw, możesz je dodać do robaków podczas pieczenia, aby poprawić smak.
- Serwowanie: Po upieczeniu, robaki powinny być chrupiące i gotowe do jedzenia. Można je spożywać jako przekąskę.
„Wraz z upływem głodowych lat zmieniła się motywacja migracji. Mówiąc krótko, pokusę zatrudnienia zastąpił przymus głodu. Coraz głębsza rozpacz skłaniała niektórych do ucieczki w góry, gdzie mieli nadzieję wyżywić się jagodami, robakami i w miarę możliwości małymi zwierzętami, niewielu się to jednak udało. Część z nich zmuszona była powrócić do wsi, a z lasu wynurzali się rozczochrani i w podartych ubraniach, czasem całkiem nadzy, dziko patrzący i zmienieni w takim stopniu, że trudno ich było rozpoznać.”*2
Polityka Mao Zedonga w czasie wdrażania 5-letniego planu gospodarczego, zwanego Wielkim Skokiem Naprzód (1958 – 1962), hołdowała hasłom: więcej, lepiej, prędzej i taniej. Mao chciał za wszelką cenę uczynić z Chin czołową potęgę przemysłową świata. Wprowadzanie w życie założeń Wielkiego Skoku wywołało bezprecedensowe spustoszenie w każdej dziedzinie gospodarki, a w najbardziej drastyczny sposób dotknęła obszary wiejskie. Wieś poddano forsownej kolektywizacji, konfiskując chłopom majątek i skupiając ich w gigantycznych komunach ludowych, w których jedzenie wydzielano we wspólnych stołówkach, w zależności od zasług. Wprowadzono różnego rodzaju „żywność zastępczą“ w postaci np. masy papierowej. Wkrótce w całych Chinach zapanowała klęska głodu o rozmiarach, jakich świat nigdy wcześniej nie widział.
1* Z opowieści szefa kuchni Yana, kucharza w małej ulicznej restauracji na obrzeżach Chengdu, stolicy prowincji Syczuan. Yan pochodzi z hrabstwa Ziyang w środkowej części Syczuanu, gdzie podczas głodu zmarła ogromna liczba ludzi. Pomimo kulinarnej pomysłowości jego rodziny, stracił ojca, a jego matka doznała silnego obrzęku z powodu głodu. On i jego siostry próbowali przetrwać samodzielnie. Nawet dziś ma żywe wspomnienia z całego repertuaru rzeczy, które on i jego współmieszkańcy jedli, aby powstrzymać głód i przetrwać.
https://brill.com/view/journals/asme/7/2/article-p384_6.xml?language=en
2*Frank Dikotter „Wielki Głód. Tragiczne skutki polityki Mao. 1958-1962”. Wydawnictwo Czarne. Wolowiec 2013. Przełożyła Barbara Gadomska. s.341